Wypadek w gospodarstwie domowym

Klientka miała problem z uzyskaniem wypłaty odszkodowania w imieniu swojego małoletniego syna, który uległ wypadkowi na terenie gospodarstwa rolnego. Młodszy z synów stał na drabinie na wysokości około 2 m. Niestety starszy syn idąc z taczką trącił drabinę i jego brat spadł z niej, doznając złamania nogi.

Mimo zgłoszenia przez klienta sprawy i dostarczenia pełnej dokumentacji, ubezpieczyciel żądał przedłożenia kolejnych dokumentów w celu weryfikacji zasadności sprawy oraz nie chciał uznać odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie.

Po zgłoszeniu pełnomocnictwa naszej kancelarii, która zwróciła uwagę, że przesłanie dokumentacji, jakiej oczekuje ubezpieczyciel jest tylko i wyłącznie działaniem w celu przedłużenia postępowania oraz po przekazaniu informacji, że wina za wypadek nie leżała po stronie poszkodowanego ubezpieczyciel przychylił się ku zgłoszonym roszczeniom i sprawę udało zakończyć się na drodze polubownej poprzez zawarcie ugody z ubezpieczycielem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *